Asset Publisher Asset Publisher

Rzecz o zimowaniu i dokarmianiu

Zima to najtrudniejszy dla ptaków okres w roku.

Jednak wbrew pozorom, to nie niska temperatura jest dla nich głównym problemem, ale przede wszystkim znacznie utrudniony dostęp do naturalnego pokarmu. Z powodu rzadszych w ostatnich latach ciężkich i śnieżnych zim, coraz więcej gatunków ptaków próbuje przezimować w naszym kraju, nie podejmując wędrówki w cieplejsze rejony. Jest to z ich strony ryzykowne posunięcie, jednak czasem opłacalne, bo osobniki którym uda się przetrwać zimę, wiosną mogą stanąć pierwsze w kolejce do najbardziej atrakcyjnych miejsc lęgowych. Dobrym przykładem gatunku, który korzysta na zmianach klimatu, jest gęś gęgawa Anser anser. Od kilku lat na terenie Bagiennej Doliny Drwęcy ptaki te w liczbie około 1000 osobników próbują przezimować, żerując na oziminach oraz pozostałościach kukurydzy na pobliskich polach uprawnych.

Gęgawy w grudniu (fot. Borys Szpryngwald)

 

Dzwoniec (fot. Borys Szpryngwald)

Jednak najbardziej wrażliwe na niekorzystne warunki atmosferyczne są ptaki wróblowe. W tym szczególnie trudnym okresie, warto wspomagać je poprzez dokarmianie.

Ograniczona ilość pokarmu zimą sprawia, że ptaki muszą nieustannie, aktywnie go poszukiwać, zużywając przy tym sporo energii. Mogą ją uzupełnić w naszych przydomowych karmnikach. Powinniśmy jednak pamiętać, żeby karma, którą oferujemy ptakom, była odpowiedniej jakości, bez dodatku soli oraz jakichkolwiek przypraw. Dla ptaków wróblowych (m.in. sikory, wróble, mazurki, dzwońce, grubodzioby), które najczęściej goszczą przy karmnikach, zdecydowanie najlepsze będzie ziarno oraz tłuszcz zwierzęcy w postaci surowej słoniny.

Grubodziób (fot. Borys Szpryngwald)

Wyłożona karma powinna być także co pewien czas wymieniana, dla zachowania świeżości. W przypadku zimujących kaczek i łabędzi, błędem jest dokarmianie chlebem, który jest dla nich mało wartościowy i często szkodliwy. Znacznie lepszą karmą w tym przypadku będzie ziarno oraz gotowane jarzyny bez dodatku soli. Dobrą praktyką jest sadzenie wokół naszych domów drzew i krzewów owocowych. Owoce jarzębiny, głogu lub dzikiej róży stanowią zimą istotną bazę pokarmową dla ptaków. Zwalczane przez ludzi chwasty to również bardzo ważny element ptasiej diety. Dokarmiając ptaki, powinniśmy też zwrócić uwagę na budowę naszych karmników. Tak samo, jak ptaki wróblowe, pokarmu poszukują także ptaki szponiaste, dla których karmniki to swoista „kumulacja" łatwych ofiar. Szczególnie krogulce wyspecjalizowały się w polowaniach w miejscach dokarmiania. Pamiętajmy, że konstrukcja karmnika powinna umożliwiać ptakom swobodną obserwację okolicy, a w przypadku zagrożenia ze strony drapieżników, pozwalać na sprawną ucieczkę.

Cyraneczka (fot. Borys Szpryngwald)

W cieplejszych, bezśnieżnych okresach dokarmianie nie jest konieczne. Ptaki zostały wyposażone przez naturę we wszystkie konieczne do życia umiejętności, dlatego nie ingerujmy nadmiernie w ich codzienność. Pomagajmy ptakom w tym trudnym, zimowym okresie, ale róbmy to świadomie, rozsądnie i tylko wtedy, kiedy rzeczywiście tego potrzebują.